Dzisiaj prześpię noc.
Zmęczenie odejdzie.
Tak proszę.
To przemijające obrazy za oknem.
Łapię oddech.
Trzymam pozór,
by być.
Patrzę.
Wytrzymaj to.
Trzymam wyrównanie ,
spójność
by istnieć.
Trudne,
niewymownie.
Dociekliwość prowadzi.
Widzę przebłyski przestróg.
To przemijające obrazy za oknem.
Łapię oddech.
Trzymam pozór,
by być.
Patrzę.
Wytrzymaj to.